Dziękujemy wszystkim na sprzątanie terenów Rezerwatu i otuliny w sobotę. 5. 11. od godz. 10:00. Akcję kolejny raz zorganozowała Karolina Kwietniewska (dziękujemy)  we współpracy ze szkołami gminnymi i Instytutem Technologiczno-Przyrodniczym. Było ponad 100 woluntariuszy. Ale śmieci chyba mniej niż 4 lat temu gdy wynieśliśmy ich góry.
Wygrabiliśmy też liście porażone zarazą pod kasztanowcami (czterema) wokół zabytkowego padoku przy starej stajni. Zebraliśmy je w worki i czekają na wywiezienie by usunąć szrotówka kszatanowcowiaczka z pobliża drzew. Nie będzie się rozmnażał się i nie będzie atakował drzew wiosną. Śmieci też „w kasztanach” znaleźliśmy bez liku. Podobnego zabiegu wymagają kasztanowce wzdłuż Drogi Hrabskiej przy GreenGarden Hotel.
Wspólnie dla Falent możemy zrobić wszystko!
             
Niestety, eko-patrol SKOF odkrył i takie widoki – duszące się ryby – tzw. kroczki – w wyschcniętym rowie. Interweniowaliśmy. Część ryb uratowano
    
Na stronie www IT-P pojawiła się po kilku dniach taka informacja:
Instytut Technologiczno- Przyrodniczy- Państwowy Instytutu Badawczy informuje, że w dniu 5 listopada 2022 r., w godzinach przedpołudniowych, Kierownik oddziału Zakładu Doświadczalnego w Falentach dokonywał rutynowego objazdu terenu stawów raszyńskich. W okolicy stawu nr 9, w rowie
zrzutowym prowadzącym do stawu nr 13 zobaczył żywe rybki zalegające w najgłębszym miejscu tego rowu. Woda ze stawu nr 9 była spuszczona w związku z przeprowadzeniem w dniu poprzednim odłowu ryb hodowlanych. W trakcie spuszczania wody ze stawów hodowlanych, rowami zrzutowymi wędrują małe ryby płynąc w różnych kierunkach, co jest zjawiskiem normalnym. Zarządzający stawami mają tego świadomość, dlatego w trakcie wykonywania tych czynności monitorują sytuację oraz interweniują w każdym przypadku pozostawania ryb w rowach. Po stwierdzeniu powyższego faktu natychmiast podjęto kroki zmierzające do przeniesienia ryb z rowu. Pracownicy Instytutu niezwłocznie podstawili blisko rowu zrzutowego samochód
dostawczy, na którym znajdował się specjalistyczny basen z wodą, podłączony do tlenu. Ryby zostały pozbierane z rowu profesjonalnymi podbierakami i przeniesione do basenu z wodą. Akcja zbierania ryb trwała ok. 20 minut. Były to bardzo młode osobniki długości do 10 cm, w większości należące do
obcego w naszych wodach i inwazyjnego gatunku karasia srebrzystego. Następnie ryby zostały przemieszczone z basenu na samochodzie do wypełnionego wodą stawu Puchalskiego. W okolicy miejsca zdarzenia w tym samym czasie przebywał również nieznany mężczyzna, którego strój i wyposażenie (wodery, wiadro, podbierak, duża torba) wskazywały na zamiar nielegalnego połowu i kradzieży ryb. Osobnik ten został wyproszony z terenu stawów przez pracownika Instytutu.