Reportaż p. red. Beaty Pawłowicz z Eko-Pikniku 2023 w Falentach.
Wczoraj w Falentach wiele się działo! Dla tych, którzy nie znają historii tego miejsca, stało się jasne, że jest ono związane z postacią króla, który wygrał bitwę pod Wiedniem i obronił Europe przed Turkami, czyli Janem III Sobieskim. Królowi, który przybył na wczorajszy piknik, towarzyszyła królowa Marysieńka, znana wszystkim miłośnikom literatury i filmu postać historyczna. Król i królowa przybyli do pałacu w Falentach z całym dworem. Pomogli im w tym rekonstruktorzy, czyli Podlaska Chorągiew Husarii i falenckiem księżniczki. Przemarsz zbrojnych aleją Hrabską pod bramę parku pałacowego zrobił wrażenie na uczestnikach pikniku, których nie zabrakło. Niestety, do pałacu królewska para nie została wpuszczona.
Do pałacu króla nie wpuszczono
Pałac w Falentach zbudował, wkrótce po przeniesieniu stolicy Polski do Warszawy, dworzanin króla Zygmunta III Wazy. Inscenizacja podczas Eko Pikniku nawiązywała do wydarzeń sprzed 340 lat, kiedy Jan III Sobieski, idąc pod Wiedeń, nocował w Falentach na przyłączenie się wojsk litewskich. Pałac stoi obecnie pusty, wymaga ochrony i remontu, ale także pomysłu na to, jak ma funkcjonować przez kolejne 100 lat – powiedział dr Wojciech Rogowski przewodniczący Społecznego Komitetu Ochrony Falent, który piknik zorganizował. – Chcielibyśmy, aby ten pałac służył miejscowej społeczności jako miejsce wydarzeń kulturalnych i siedziba organizacji lokalnych. W tym pałacu powinno powstać centrum kulturalne. Celem pikniku jest integracja mieszkańców wokół problemu powstrzymania dewastacji pałacu w Falentach, ale także ochrony naszej przyrody, a więc rezerwatu Stawy Raszyńskie, którego pałac stanowi integralną część – dodał.
Gęgawy, karpie i malownicze stawy
Dwa lata temu właściciel rezerwatu przyrody Stawy Raszyńskie, czyli Instytut Technologiczno- Przyrodniczy rozpoczął działania zmierzające do zmniejszenia powierzchni tego wyjątkowego miejsca. Dodajmy, że rezerwat jest organicznie związany z zabytkami kultury, jakim jest m.in. pałac w Falentach.
– Działania te wywołały protesty społeczne, gdyż Stawy Raszyńskie, poza walorami przyrodniczymi, to jeden z najstarszych zabytków polskiej inżynierii hydrotechnicznej – mówi dr Wojciech Rogowski. – Pierwsze stawy hodowlane powstały na tym terenie już w średniowieczu. Największy ich rozwój przypada na połowę XIX wieku. Tymczasem w 2016 roku wstrzymano tam hodowlę karpi. Opuszczony pałac zaczął ulegać dewastacji, zniszczeniu uległa m.in. znajdująca się tam biblioteka. Tymczasem to zabytek o niezwykłej wartości kulturowej i historycznej. Walczymy też o zachowanie całego terenu stawów wraz z otuliną, jako obiektu przyrodniczego – mówi dr Wojciech Rogowski. – Naszym zdaniem w czasie gdy wokół Stawów Raszyńskich pojawia się coraz więcej osiedli itp., trzeba tym bardziej dbać o jego ochronę- dodał.
Podczas pikniku, zebrani mogli posłuchać także koncertu Adama Struga oraz zobaczyć balet inspirowany rzeźbami Magdaleny Abakanowicz. Stawy Raszyńskie i pałac w Falentach to nie wszystkie skarby, jakie skrywa to miejsce.
Magdalena Abakanowicz, światowej sławy polska rzeźbiarka, urodziła się w majątku w Falentach jak córka zarządcy. Z zabudowań gospodarczych majątku zachował się właśnie ten dom, w którym uczyła się chodzić. – Społeczny komitet walczy o powstrzymanie rozbiórki tego domu. Przedstawienie baletowe, które zobaczą goście naszego pikniku inspirowane rzeźbami Abakanowicz, wykonają uczniowie szkoły z Trójmiasta, w której Magdalena się uczyła – dodaje dr Rogowski.
Jest mniej ptaków i ryb
Katarzyna Laskowska mieszka w Falentach od lat i przyszła na piknik, gdyż chce chronić rezerwat Stawy Raszyńskie. – Gęgawy całymi stadami odpoczywają na tych stawach, można tam też spotkać żurawie i wiele innych gatunków ptaków, których nie umiem nazwać – stwierdza. – Dzięki ścieżce dydaktycznej można odwiedzać to miejsce, podziwiać naturę i jej nie szkodzić – dodaje.
– Dobrze, że ludzie chcą się tu u nas budować – stwierdza pani Katarzyna. – Zapewne jednak dlatego wybierają Falenty, że jest tu tyle zieleni. A więc powinniśmy chronić nasz rezerwat. A także zadbać o pałac, który powinien stać się miejscem spotkać naszej społeczności – dodaje Katarzyna Laskowska.
Podobnego zdania jest Agnieszka Stemplewska, częstująca uczestników pikniku barszczem ukraińskim. Pani Agnieszka jest także zaaranżowana w akcje ratowania Stawów Raszyńskich. – Mieszkam tu od lat, tutaj się wychowałam – mówi. – Jest pewna, że nasze stawy, to miejsce unikatowe na skale kraju. Bliskie mojemu sercu, bo tu spędziłam najwspanialsze chwile dzieciństwa- dodaje.
– A dziś, kiedy potrzebuję nabrać sił, idę w sobie znany zielony zakątek – przyznaje Agnieszka Stemplewska.
– Eko Piknik jest organizowany już po raz trzeci przez mieszkańców i przedsiębiorców Gminy Raszyn – mówi Bogumiła Stępińska-Gniadek radca prawny i mieszkanka Raszyna, zaangażowana w działania Społecznego Komitetu Ochrony Falent. – Jest to inicjatywa zupełnie oddolna. Co ważne z roku na rok ta grupa się powiększa. Pasjonatów, którzy chcą działać społecznie na rzecz naszej gminy, jest coraz więcej. To dobrze, gdyż ochrona przyrody i zabytków, wymaga działania na szeroką skalę. Mieszkańcy Gminy Raszyn chcą mieszkać w pięknej przyrodniczo i przyjaznej gminie czego dowodzi liczba uczestników pikniku, która w tym roku przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Nasze zabytki i nasz rezerwat wołają o pomoc i tylko my mieszkańcy możemy je uratować – podsumowuje Bogumiła Stępińska-Gniadek.
https://www.przegladregionalny.pl/artykul/6190,falenty-miejsce-na-przyrodnicze-i-kulturowe-centrum
Najnowsze komentarze