Na zaproszenie Pana prof. Wojciecha Falkowskiego, dyrektora Zamku Królewskiego byliśmy dziś z Elżbietą Kłopotowską, dyrektor kreatywną SKOF, na wernisażu wystawy „Abakanowicz. Konfrontacje”. Wernisaż poprzedził występ baletu Szkoły Muzycznej z Gdańska, inspirowany twórczościa naszej rodaczki z Falent. Przejmujący, wprowadzający w nastrój wystawy, z owacją na stojąco.
Rzeźby profesor Abakanowicz zostały eksponowane w klasycystycznych wnętrzach Biblioteki Królewskiej – jedynego oryginalnego, ocalałego z pożogi wojennej pomieszczenia Zamku. Miejsce zostało starannie dobrane i pasuje do rzeźb – abakanów. Podobnie jak ono pozbawione książek jest dziś tylko fantomem biblioteki, tak samo rzeźby Abakanowicz są tylko śladem, skorupą – pozostałością po człowieku, po jego wnętrzu lub pusce, dobrym czy złym, pięknym czy brzydkim, samotnym czy wtopionów w tłum. Każdy zauważy w nich kogoś. Siebie? Warto odwiedzić Zamek i stanąć twarzą w twarz z Twórczością MA. Jakże dziś aktualną. Kompozycja „Plecy” przywołuje znów koszmar wojny, tej wojny. Wszyscy pamiętamy zdjęcia z piwnicy w Buczy. 
Budujemy koalicję dla Falent. cdn